Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia 46 ha
głębokość 20 m
klasa czystości Podobno II klasa czystości i stosunkowo przeźroczysta woda.
ośrodki Istnieje jedno wyznaczone miejsce biwakowania z ujęciem wody.
brzegi Brzegi porośnięte są prawie w całości roślinnością wynurzoną. Otoczenie stanowią lasy Puszczy Augustowskiej.
miejscowość Sejny, Augustów
hobby Wędkarstwo (szczupak, węgorz, lin, okoń, leszcz, płoć, krąp).
dodatkowe informacje Jeziora nie posiada żadnych dopływów i odpływów. Długość jego szacuje się na ponad 1 km, a szerokość na około 0,8 km. Istnieje kilka pomostów, z których można łapać ryby i skakać do wody.
Uwaga na gałęzie i kołki ... !!!
piśmiennictwo
lokalizacja

Komentarze

sowa haker2208@op.pl
4 maja 2014

Jacku, albo inni ktorzy chca odwiedzic jezioro plaskie, pod katem lowienia ryb. Jesli chodzi o miejsce w ciszy i spokoju, to jest z tym roznie. Pole nie jest duze, nikt nie trafia tam raczej "przypadkiem". Na poczatku lipca, przez 2 tygodnie, namioty, badz przyczepy mozna policzyc na palcach jednej reki. Jednak w drugiegiej czesci lipca i sierpniu ciezko znalezec miejsce na maly namiot. W weekendy przyjezdzaja tu miejscowi z dziecmi korzystac z urokow jeziora. Jesli chodzi o ryby - jezioro przez wiele lat dzierzawil pan Grżegorz z Rygoli, on zbieral oplaty za polow. Przez te wszystkie lata raczej nie dbal o wprowadzanie nowego narybku itp. Od bodajze 2011, czy 2012, jezioro wspoldzierzawia z nim inni ludzie. Sa bardziej "konkretni", nie wiem czy cos w kwestii wpuszczania narybku sie zmienilo. W kazdym razie, przez te lata bardzo duzo ryb zostalo wylowionych - sieciami przez Dzierzawce. Jezioro jest pozbawione jakiejkolwiej roslinnosci dennej, co raczej nie pomaga rybom zyc w "spokoju". Oplywalismy cale jezioro z echosonda - praktycznie brak zycia. Bedac nad plaskim co roku, z roku na rok gorzej z "polowami". z plazy male leszcze, w trzcinach w tydzien 3x50cm szupaki... Jesli ktos nastawia sie na lowienie, to odradzam. Podobno brożane jest boagate w ryby, jest glebsze, roslinnosc denna. pozdrawiam

Jacek z Wa-wy. jpmasi@vp.pl
5 czerwca 2012

Przemek - płetwonurek, witaj. Bardzo zasmuciłeś mnie pisząc, że w j. Płaskie nie ma prawie życia. Czy to jest możliwe. Tak fajny akwen. Co prawda w tych wodach wędkowałem kilkanaście lat temu, gdy jeszcze z wówczas żyjącą mamą i tatą
w letnie dni spędziłem wspaniałe chwile. Wówczas to jezioro nie było jeszcze tak licznie odwiedzane. Gdzieś na forach czytałem, że teraz to zmieniło się, okolice lasów i jezior miejscowości Rygol są dość licznie odwiedzane.
Domyślam się, że w weekendy nad wodą jest ful, ale może począwszy od poniedziałku do czwartku jest trochę luźniej?
Lubię wędkować w umiarkowanej ciszy i poszukuję takich miejsc.
Mieszkam w dużym mieście i już coraz częściej jestem zmęczony ciągłym zgiełkiem i hałasem.
Dlatego też tęsknię za choć kilka dniami spokoju i ciszy.
Jeżeli ktoś z wędkujących przeczyta tę treść , proszę o informację, czy jest jeszcze jakaś szansa do powędkowania, oczywiście mam również na myśli czy jeszcze jakieś ryby przebywają w tym jeziorze.
Ja lubię wędkować głównie na drgającą szczytówkę
(z gruntu) zaczaić się na pokaźnego leszcza czy też inną białą rybę. Oczywiście nie obce mi też jest wędkowanie na żywczyka, ale czy nadal jest tam "zębaty"?
Kto teraz zawiaduje tym jeziorem, jakie są opłaty - może jakiś telefon do skomunikowania się z odpowiednią osobą.
W oczekiwaniu na informację, serdecznie pozdrawiam - Jacek z Warszawy.

Przemek bleag@op.pl
27 maja 2012

W jeziorze Płaskie nurkowałem wczoraj, o ile potwierdzam wszystkie zachwyty moich poprzedników dotyczące piękna okolicy, muszę stwierdzić że środowisko w tym jeziorze nie istnieje. Tam nie ma nic, żadnych roślin i zwierząt, "zalany poligon atomowy". Jedynie przy brzegu wąski pas trzcin i i kilka ławic małych płoci.

warszawa16 haker2208@op.pl
27 maja 2011

Mam 17 lat, nad płaskim byłem pierwszy raz 8 lat temu i wiem, ze będę jeździł tam z dziećmi:D NIesamowite miejsce, wokół pola namiotowego puszcza i jezioro. czego chcieć wiecej. Co do ryb: w nocy można złowic 50cm leszcze z plaży. Aż ciężko na 2 wędki ganiać! Warto zabrać ponton, jeżeli się takowy posiada. Na 4 metrach biorą waleczne 30cm płocie. Czasem zdarzy się jakiś leszczyk malutki. Osobiście wysondowałem ok. 12 metrów maksymalnej głębokości, taka też informacja widnieje na mapie w barze "słodka dziurka" :p. Osobiście tam nie spininguje, ale między starym polem, a "naszym" pływając w trzcinach regularnie widziałem 3-4 szupaki od małego do 80-120cm. Tak, więc jak ktoś potrafi to złowi. Parę lat temu, nad jezioro przyjechali miejscowi i stojąc po kolana w wodzie w 15 minut wyjęli 2 wymiarowe. A co do poziomu wody, co roku regularnie jest coraz wyższy. W zeszłe lato plaży praktycznie nie było. Pomost trzeba było z wody wyciągać. Z jednej strony dobrze, nie ma tylu "gości" w weekendy, ale przestrzeń też ogranicza. Ale wystarczy jedna ciężarówka piasku. W tym roku nastawię na ambiniejszą rybę, może lina... Ach, te nieprzespane noce, przy czerwonym, zachodzacym słońcu. Pozdrawiam, wszyskich, którzy szczęśliwym przypadkiem trafili w to cudowne miejsce (oby wiata była wolna)

vandergraaf cgttshv@lykamspam.pl
6 lipca 2009

Byłem nad tym jeziorem w 1994 roku. Lato było upalne i poziom wody tak opadł, że namiot rozbiliśmy na piasku na plaży, tuż przy brzegu. Zachody słońca są tam rzeczywiście rewelacyjne! Niestety, byli i tacy turyści, którzy zajmowali pobliski pomost i wszelkimi detergentami myli naczynia a nasze uwagi mieli za nic. Byli to tzw pseudoturyści, pewno ci sami co ustawicznie pływając po mazurskich jeziorach zaśmiecają wyspy. No cóż, to tylko nowobogaccy palanci nie mający nic wspólnego z podziwianiem przyrody...

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl