Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia 38 ha
głębokość Maks. - 10 m, śr. - 4 m.
ryby wzdręga, sandacz, płoć, okoń, lin, leszcz, krąp, karaś, szczupak
dno Brak głęboczków - jedyny w południowej części jeziora - 10 m. Krańce jeziora porasta roślinność w postaci rogatkowych łąk podwodnych
dorzecze Łyna i Marózka.
użytkownik rybacki Gospodarstwo Rybackie Szwaderki Sp. z o.o.
dostępność Dojechać można drogą z Olsztyna, przez Olsztynek do Nidzicy. Za Olsztynkiem mijamy Pawłowo i zaraz skręcamy w lewo do Lutek i po kilku kilometrach lądujemy nad jeziorem.
brzegi Wysokie, strome, podmokłe, porośnięte przez pałkę wąskolistną. W północnej części jeziora brzegi otacza wieś Lutek.
miejscowość Lutek, Waplewo, Kunki, Olsztynek.
hobby Wędkarstwo (jezioro sandaczowe).
dodatkowe informacje Zbiornik długi na około 1,5 km i szeroki na niecałe 0,5 km. Rozciąga się z północnego - zachodu na południowy - wschód. Istnieją dwa niewielkie dopływy do jeziora - na północy i południu, oraz jeden odpływ w południowej części jeziora.
piśmiennictwo
lokalizacja

Komentarze

Marta borowska.m@poczta.onet.pl
3 lipca 2006

Zgadzam sie z tym ze jeziorko faktycznie nie jest za ciekawe;)ale za to przyjezdza tam wielu bardzo ciekawych ludzi...nudzenie sie wieczorkami odpada w zupełnosci:)wystarczy dobre towarzystwo i jest ok.

Marek marcos@wp.pl
27 marca 2006

Całe szczęście że na mapie niema wszystkich naszych jeziorek....bo warszawiacy i te by zabudowali....

GEORGEMF georgemf@tlen.pl
8 listopada 2005

Absolutnie zgadzam się z tym że jezioro nie jest czyste.Bywam na jeziorach wokół j.luteckiego i jakoś wszystkie śą czyste.Akurat właśnie na to jezioro musiała spaść uryna wszystkich z Pawłowa?Chyba tak skoro nawet nie chce mi się kąpać w tym jeziorze,które wygląda jak kanał żerański.Lecz do tego miejsca,gdzie mam dziakę przyciąga mnie wiele innych rzeczy.Potrzebuje spokoju a w lutku można go zdobyć gdzie by się nie obejrzał.Pozdrawiam wszyskich Lutkowiczów z warszawki (L)

usia usia@wp.pl
18 października 2005

Nie wiedział że tyle osób interesuje się tym jeziorkiem. Sama mam tam diząłkę i przyjeżdżam od ponad 10 lat. Jeziorko jest śmirdzące i nie kapie się tam już ze trzy lata. Ale moi drodzy nad Lutkiem narozrabiały też wykopy. Juz 10 lat temu w jeziorze była przekroczona kilkakrotnie dopuszczalna zawartośc fosforu, dodtakwo ścieki, ciągnięcie sieci i niedługo będzie prawdziwe bagno.

RAFAŁ PŁAWIAK RPLAWIAK @GENBUD.COM.PL
11 lipca 2005

SAM TEZ MAM DZIAŁECZKE NA LUTKACH I JEŚLI CHODZI O JEZIORKO TO JEST TOTALNA LIPA RAZ NAWET MANDAT ZAPLACILEM ZA LOWIENIE BEZ POZWOLENIA PONIEWAZ ZAWSZE WYKUPYWALEM NA CALY SEZON TO TAMTEGO RAZU TEGO NIE ZROBILEM ALE TOSA SKURCZYBYKI BO Z UPOREM MANIAKA WPIERALI MI ZE ZARYBIAJA A JA WIEM ZE NIEZARYBIAJA BO MAM POTWIERDZONE INFORMACJE MYSLE ZE TRAFI SIE KTOS Z KASA I KUPI JEZIORO ALBO WEZMIE W AJENCJE TAK JAK TO MIALO MIEJSCE W DABROWNIE KOLO DZIALDOWA BANDYCTWO POZDRAWIAM WSZYSTKICH CO SA SZCZESLIWYMI POSIADACZAMI DZIALEK

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl