Dodano: 5 września 2004
38_1, Rostki Skomackie, Ogródek, Strzelniki, | powierzchnia | 59 ha, 66 ha (1991r.). |
|---|---|
| głębokość | Maks. - 20 m ; śr. - 4,7 m (1991r.). |
| dno | Kamieniste i piaszczysto-muliste. |
| dostępność | Bardzo dobra. |
| ośrodki | Brak. |
| kąpieliska | Dzikie zejścia do wody. Sporo pomostów wędkarskich i "kąpielowych". |
| wypożyczalnie | Brak. |
| brzegi | Zalesione. Wąski pas trzcin. |
| miejscowość | Rostki Skomackie, Ogródek, Strzelniki, |
| miejsca | Muzeum Michała Kajki w Ogródku. |
| podsumowanie | |
| dodatkowe informacje | Jezioro przepływowe. Zbiornik na północy łączy się z jeziorem Orzysz (przez wypływający strumień Czartówka), na wschodzie z jeziorem Kaleńskie, a na południu z jeziorem Przykop. |
| piśmiennictwo | |
| lokalizacja |
Komentarze
jot jerzykub@poczta.onet.pl
26 kwietnia 2007
Swojaczku ! Napisałeś głupoty i jest Ci przykro,prawda? Jest was Swojaków tak mało to możecie jezioro wydzierżawić.Co do szarańczy to przesadziłeś Warszawiak ma 100% racji.
Warszawiak antycham@costam.pl
16 lutego 2007
Swojak a jak maja sie krowy które wchodzą i srają do tego jeziora jak sie maja butelki pozostawiane przez ludzi pracujących w lesie jak sie maja te zrujnowane domy we wsi bo te zadbane to wszystko działki ludzi którzy je kupili jak sie ma do tego ten syf na wokół kazdego gospodarstwa jak sie ma do tego co piszesz ten kompletny brak szacunku miejscowch do przyrody ??? a co masz za sposób na to "robactwo" powiedz mi to moze sie spotkamy i spróbujesz go na mnie
swojak drapiwor@o2.pl
20 stycznia 2007
od 24 lat nad tym jeziorem spedzam kazde wakacje.Od kąd pamietam zawsze tam bylo czystoi pięknie, ale od kąd warszawiacy zaczeli sie tam zjezdzac i wykupowac dzialki to juz nie jest miejsce do odpoczynku. Nie szanuja przyrody, zostawiaja sporo smieci.Plywaja starymi motorowkami po ktorych na jeziorze zostaja tylko plamy oleju. Teraz jest ich juz tam takie zageszczenie ze piekno tamtejszej przyrody zaczyna gasnac pod ich kopytami, wszedzie ich pełno. Oni sa jak szarancza, nic nie da sie z tym zrobic, chyba ze ktos zna na takie robactwo sposob, ja znam ale nie powiem publicznie. A tych ktorzy myją sie w jeziorze to bym od razu rzucil w trzciny na golasa, bo rybki nie lubją mydła. Prawda jest takze to, ze rybostan bardzo zubozal.
KTOŚ KTO CENI PRZYRODĘ .
22 września 2006
KTOŚ KTO CENI PRZYRODĘ Warszawa piekne ekologiczne miasto, a jaka bujna i bogata przyroda no i powietrze, jakie czyste przejrzyste , WARSZAWIANKA .Jestem z Warszawy i tak się składa, że od wielu lat moja rodzina jest szczęśliwym posiadaczem działki w Rostkach z linią brzegową. KTOŚ KTO CENI PRZYRODĘ hahaha !!! WARSZAWIANKA. Bywam tam kilka razy w roku, więc mam okazję zobaczyć kto przykłada rękę do niszczenia jeziora -miejscowi . KTOŚ KTO CENI PRZYRODĘ .hahaha!!! Jeżeli tak dbacie o przyrodę to czemu niekupić działki w warszawie . Powiem ci dlaczego tak zadbacie o przyrodę, że uwas już nic zniej nie pozostalo , a teraz dobieracie się do mazur tyle lat bez waszej interwencji , mazury zawsze były zielonymi płucami polski, poco to zmieniać , Wiesz warszawianko coś ci doradzę bo może jeszcze tego niedostrzegasz kup działkę u siebie , i zobacz jak miejscowi dbają o przyrodę.pozdrawiam. KTOŚ KTO CENI PRZYRODĘ .
bywalczyni bb444@op.pl
9 sierpnia 2006
Jezioro jest piękne. Same Rostki położone malowniczo między jeziorem i lasem. Wspaniałe miejsce do wypoczynku - zwłaszcza dla Warszawiaków. Od wielu lat spędzam wakacje w Rostkach. Ludzie bez względu na to skąd pochądzą są po prostu różni. Jedni czerpią radość ze spokoju, ciszy i uroczyska tego miejsca inni wręcz przeciwnie. Jak stado baranów zachowują się po prostu ludzie pozbawieni kultury osobistej a tacy mieszkają wszędzie.
