Dodano: 4 stycznia 2010
Zbiornik należy do obwodu rybackiego jeziora Wulpińskie na rzece Giłwa nr 1. Akwen ten jest bardzo różnorodny pod względem wędkarskim. Występują takie gatunki jak: szczupak, lin, leszcz, okoń, płoć, sieja, węgorz, sum europejski, sielawa. Wiosną, w zatoce Tomaszkowskiej rybacy łowią węgorza przy pomocy mieroży, a latem sielawę na „Drugim Akwenie”. Użytkownikiem rybackim jest Gospodarstwo Rybackie Bartołty Wielkie.
Dorotowskie, Tomaszkowskie, Olsztyn, Dorotowo, Tomaszkowo, Majdy, Kręsk, Sząbruk. | powierzchnia | 708 ha (Leyding 1959). 683,5 ha (Choiński 1991). 706,7 ha (Różański i wsp. 2002). 730 ha (Protas 2007). |
|---|---|
| głębokość | Maks. - 54,6 m, śr. - 10,9 m (Protas 2007). |
| klasa czystości | W 2001 roku wodę jeziora zakwalifikowano do II klasy czystości, a zbiornik do II kategorii podatności na degradację, ze względu na obecność ścieków w dopływach (Różański i wsp. 2002). |
| ryby | wzdręga, ukleja, sum, sielawa, sieja, płoć, okoń, lin, leszcz, krąp, karaś, szczupak, węgorz |
| dno | Ławica przybrzeżna jest w większości piaszczysta, a w zachodniej części, jej stoki są strome. Dno jest urozmaicone licznymi głęboczkami i górkami podwodnymi, piaszczyste, miejscami również zamulone. |
| dorzecze | Giłwa - Pasłęka. |
| użytkownik rybacki | Gospodarstwo Rybackie Bartołty Wielkie |
| dostępność | Bardzo dobrze dostępne od strony okolicznych miejscowości. Wokół jeziora jest wiele dużych pomostów. |
| ośrodki | Pensjonaty w miejscowościach Dorotowo, Majdy i Kręsk. |
| kąpieliska | Brak ze względu na szeroki pas roślinności szuwarowej. |
| wypożyczalnie | W miejscowościach letniskowych. |
| brzegi | Najbliższe otoczenie to zabudowania miejscowości letniskowych, pola uprawne i nieużytki. Od południa zwarte kompleksy leśne. Brzegi są pagórkowate, miejscami strome, w większości łagodnie schodzące do wody. Roślinność szuwarowa porasta brzegi pasem osiągającym szerokość 60 metrów. |
| miejscowość | Olsztyn, Dorotowo, Tomaszkowo, Majdy, Kręsk, Sząbruk. |
| hobby | Wędkarstwo. Zbiornik należy do obwodu rybackiego jeziora Wulpińskie na rzece Giłwa nr 1. Akwen ten jest bardzo różnorodny pod względem wędkarskim. Występują takie gatunki jak: szczupak, lin, leszcz, okoń, płoć, sieja, węgorz, sum europejski, sielawa. Wiosną, w zatoce Tomaszkowskiej rybacy łowią węgorza przy pomocy mieroży, a latem sielawę na „Drugim Akwenie”. Użytkownikiem rybackim jest Gospodarstwo Rybackie Bartołty Wielkie. |
| miejsca | Zabytki Olsztyna (6 km na północny-wschód) i połączenie wodne z jeziora Plusznego przez Miodówko do Pasłęki (6 km na południe). |
| podsumowanie | |
| dodatkowe informacje | Jezioro składa się z dwóch plos - zachodniego, silnie wydłużonego i wschodniego, owalnego. Plosa oddzielone są cieśniną, którą tworzy półwysep Szyla, naprzeciwko miejscowości Kręsk. Na zachodnim plosie wysp nie ma, natomiast na wschodnim jest ich osiem: Gełza (2,5 ha), Urbanki (6 ha), bez nazwy przy wyspie Urbanki (2,5 ha), bez nazwy przy Tomaszkowie (3,5 ha), Królicza (0,7 ha), Herta (6,7 ha), Majdy (7,2 ha), bez nazwy na wschód od wyspy Majdy (1,2 ha). Na Hercie istniała po I wojnie światowej gospoda, do której kursował prom z Dorotowa. We wschodniej części jeziora dopływa Giłwa, której źródła znajdują się na północ od Tomaszkowa. Na wschód od półwyspu Szyla jest jeden dopływ bez nazwy. Z jeziora Świetajno Naterskie dopływa Kanał Siła uchodzący na zachód od półwyspu Szyla. Na wysokości Szabruka dopływa Kanał Sząbruk odwadniający niewielki zbiornik powstały na podmokłych łąkach. Na zachodzie, w okolicy Unieszewa znajduje się wypływ Giłwy (Giławki) do dużych stawów rybnych. Istnieje jeszcze kilka niewielkich dopływów w okolicy Kręska, Majd i Dorotowa. Na jeziorze obowiązuje zakaz używania silników spalinowych. |
| inne | Inaczej nazywane jest Thomasdorfer See (1928), Wulping See (1928), Vulping (1656), Wolping (1350), Wulping (1417), Wülpinc (1353), Vulpyng (1349), Wlpyng (1348) [Leyding 1959]. |
| piśmiennictwo | |
| lokalizacja |
Komentarze
mieszkaniec dorotowa jasebam@op.pl
14 sierpnia 2008
mieszkam w Dorotowie i powiem tak.... ryba jest bo co któryś dzień widzę jak rybacy wypływają i wracają z rybą( wiec ryba musi być). Sam ostatnio nawet z mola na plaży miejskiej wyciągnąłem szczupaka ok 1,40 kg sąsiad jak wypływa to prawie zawsze coś do domu przytaszczy. Fakt mogli by zająć sie zarybianiem tego jeziora. A z drugiej strony to jezioro ma ponad 55 m głębokości i tzw. podwójne dno. tak twierdzili nurkowie ze staży którzy szukali topielca.
boczek72 pilich@o2.pl
20 lipca 2008
właśnie wróciłem i jestem.... załamany !!!!! taki piękny akwen a ryby...chyba sie wyniosły wszystkie, oprócz uklei ;((( , okonie biora- 10cm na białe robaki na gruncie 4m :(( , szczupak - trafil sie jeden 64 cm na spinning (wobler ok. 3m)- z tego co powiedział tubylec to miałem wielkiego farta , ze go trafiłem.Gosciu co ma w dzierżawie to jezioro chyba o nim zapomniał,bo nawet do dzis nie zjawił się po kasę z opłat za wędkowanie w sezonie 2007...więc wszystko jasne. jednym zdaniem - JEZELI CHODZI O WĘDKOWANIE(spinning) TO ZDECYDOWANIE ODRADZAM ,a dodam tylko że praktykę w spiningu mam (ok.25lat), leszczy nawet kusole juz nie widzieli !!!!!
defcon_fenix mc1607@gmail.com
19 lipca 2008
Z tego co wnioskuję z waszych wypowiedzi, okazuje się iż nie ma sensu nastawiać sie na łowienie ryb jesli juz tam pojedziemy.. a ze jestem zapalonym wedkarzem i jade tam głównie na rybki to mam nadzieje, ze cokolwiek uda mi sie zlapac .. Jesli tak sie sytuacja przedstawia z rybami jak piszecie wyzej, to ktos powinien sie zając tymi "pseudo rybakami", ktorzy w takich ilosciach lapia ryby i nic nie robia aby zarybiac to jezioro.. WON DO AFRYKI POLOWAC NA WIEWIORKI.. Zal mi was "rybacy" słoma z butów wyłazi .. ale na wyjazd biorę wiatróweczke więc uwazajcie bo tyłki będa dziurawe jak zobacze kogos z sieciami.. ( nienawidze takich buców co łapią sieciami ).. Miłego wystawiania tyłków ... oj bedzie sie działo.
Wierny wędkarz z Olsztyna mela-8@o2.pl
3 marca 2008
Jezioro Wulpińskie jest naprawdę piękne, lecz z roku na rok powstaje tam coraz wiecęj zabudowań, co stwarza, że staje się to powoli miasto. Jeśli chodzi o wędkarstwo to jest tam na najniższym poziomie. Istna pustynia, po prostu nie zostało tam nic, co może przynieś radość wędkarzowi. Myślę, że rybacy za bardzo sobie tam pozwolili i jak mówiłem wytrzepili wszystko. Więc apeluje zróbmy wszystko co w naszej mocy,b y przywrócić świetność tego jeziora, chociaż by z przed ostatnich 5 lat, gdzie można było jeszcze cokolwiek złapać.
stecu michal@ol.pl
21 sierpnia 2007
super jeziorko super polozone naprawde przepiekne okolice ale jak wiekszosc tu pisze niestety ostatnimi czasy coraz bardziej brudne coraz mniej ryb a coraz wiecej ludzi ktorzy sa najgorsza trucizna tego jeziora rybacy strasznie przetrzebili jeziorko zaklad chemiczny dorex w dorotowie to jad okolicy ktos powinien wisiec za to ze on tam jest ###LUDZIE DBAJMY O NIE ABY NAS WIECZNIE CIESZYLO###
