Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia | 38 ha |
---|---|
głębokość | Maks. - 10 m, śr. - 4 m. |
ryby | wzdręga, sandacz, płoć, okoń, lin, leszcz, krąp, karaś, szczupak |
dno | Brak głęboczków - jedyny w południowej części jeziora - 10 m. Krańce jeziora porasta roślinność w postaci rogatkowych łąk podwodnych |
dorzecze | Łyna i Marózka. |
użytkownik rybacki | Gospodarstwo Rybackie Szwaderki Sp. z o.o. |
dostępność | Dojechać można drogą z Olsztyna, przez Olsztynek do Nidzicy. Za Olsztynkiem mijamy Pawłowo i zaraz skręcamy w lewo do Lutek i po kilku kilometrach lądujemy nad jeziorem. |
brzegi | Wysokie, strome, podmokłe, porośnięte przez pałkę wąskolistną. W północnej części jeziora brzegi otacza wieś Lutek. |
miejscowość | Lutek, Waplewo, Kunki, Olsztynek. |
hobby | Wędkarstwo (jezioro sandaczowe). |
dodatkowe informacje | Zbiornik długi na około 1,5 km i szeroki na niecałe 0,5 km. Rozciąga się z północnego - zachodu na południowy - wschód. Istnieją dwa niewielkie dopływy do jeziora - na północy i południu, oraz jeden odpływ w południowej części jeziora. |
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
jurek zychorajerzy@gmail.com
17 listopada 2012
mam działke od 20 lat .W 1992 r jezioro było czyste i rybne ,lowiłem 3/4 kg leszcze sandacze a teraz nędza .Od 3 lat nie zrzucam łodzi na jezioro.Roberto ma racje Swaderki trzepią.Ja wpuściłem 4000szt narybku szczupaka ile z tego zostało?
lex sawex@poczta.onet.pl
19 stycznia 2012
Być może uda się uratować jezioro,powstała w Lutku
kanalizacja. Jeszcze żeby zlikwidować te Szwaderki.
alek roney1@o2.pl
9 listopada 2011
to jezioro to smietnik a woda czarna jak gnuj
Jerzy Zychora zycorajerzy@gmail.com
22 lipca 2011
Zgadzam się z moimiprzedmówcami.Jezioro było czyste rybne (sam łowiłem leszcze 2-3 kg) zarybiałem jezioro narybkiem szczupaka , karpia ,lina ale co ztego kiedy gospodarstwo rybackie Swaderki robi odłowy 6-8 razy w roku.Jest to zwykłe barbarzyństwoi brak gospodarki rybnej.Czują się poprostu BEZKARNI
Reggio23 reggio22@o2.pl
28 stycznia 2010
Panie mgr hab Jacek Ząbek, i inni ludzie popierający absurdy o brudnej wodzie płynącej z Pawłowa. Zapraszam na spacer wzdłuż tej rzeczki, jest czysta, i nic więcej. Jedyny problem jaki jest to warszawiacy przyjeżdżający do Lutek, i wylewający swoje ścieki do jeziora. Zapraszam do Pawłowa i proszę się rozejrzeć po wszystkich dopływach do tej rzeczki(bądź źródłach) To nie my zanieczyszczamy te jeziorko, tylko wy "szanowni" działkowicze. Nic więcej poza łowieniem ryb bez kart wędkarskich, piciem wódki i śmieceniem nie robicie. Potraficie tylko zrzucać winę na nas, ludność Pawłowa.