Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia 1070 ha, 840 ha.
głębokość 26,9 m, 24 m.
klasa czystości II (1993).
ryby wzdręga, sieja, płoć, okoń, lin, krąp, szczupak, węgorz
użytkownik rybacki Polski Związek Wędkarski Zarząd Główny
dostępność Dobra.
ośrodki Wiele miejsc na biwaki. Istnieją liczne kwatery agroturystyczne wokół jeziora, między innymi we wsi Kruklanki. Ośrodki "Kruklanki", "Jakub".
kąpieliska Liczne dzikie, piaszczyste plaże.
brzegi Przeważnie wysokie, pagórkowate, od północy częściowo zalesione, wyrównane, bez zatoczek, porośnięte wąskim pasem roślinności.
miejscowość Giżycko, Kruklanki, Jeziorowskie, Żabinki, Przerwanki.
hobby Kajakarstwo (szlak kajakowy rzeki Sapiny), wędkarstwo (szczupak, okoń, węgorz, płoć, sieja, wzdręga, krąp).
dodatkowe informacje Na jeziorze obowiązuje strefa ciszy. Jezioro jest długie na około 4,5 km i szerokie na prawie 3 km. Kształt jeziora owalny, tylko w północno-wschodniej części posiada ono wydłużoną zatokę zwaną Żabinki (otoczoną ze wszystkich stron wysokimi wzgórzami). Jezioro miało spełniać rolę rezerwuaru wody dla Kanału Mazurskiego. Dzięki śluzie Przerwanki możliwe jest spiętrzenie wód jeziora i powiększenie jego powierzchni.
inne Fauna i flora
Na północ od jeziora znajduje się interesujący kompleks leśny, w którym dominują bory sosnowo-świerkowe i mieszane. W lesie tym leżą trzy malownicze jeziora: Krzywa Kuta, Biała Kuta i Mała Kuta. W okolicy jezior - ostoje zwierzyny i ptactwa wodnego oraz ptaków drapieżnych, m.in. bielika i orła przedniego, który jest wielką rzadkością na Mazurach.
piśmiennictwo
lokalizacja

Komentarze

Carlos rzurek777@o2.pl
9 sierpnia 2013

Przyjeżdżam tu od 4 lat i zapewniam że szczupaki są i to całkiem ładne...

trafiają się okazy nawet do 10 kg (większego na Gołdopiwie jeszcze nie widziałem)

w ub. roku z tygodniowej wyprawy wędkarskiej największy miał 6,50 kg, 2 lata temu rekordem wyprawy był 7 kg.

chlapaków po 1,5 kg - 2 kg nie liczę

wszystko złowione z łódki, z brzegu to można tylko nerwa złapać, więc komentarze niedzielnych wędkarzy i ich opinie że tu nie ma szczupaka można włożyć między bajki.

Trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać zębatego, warto zapoznać się z jakąś mapą batymetryczną jeziora (górki, dołki, podwodne łączki), a nie przyjechać siąść na brzegu i rzucić trochę zanęty na płocie i leszcze. Tak zębatego nie złapiecie....

miejscowi są specjalistami od dużych "Garbusów" - przede wszystkim na żywca, ale też nie łapią z brzegu tylko z łódki - warto więc zwrócić uwagę gdzie oni pływają i rzucają....

Lukas Wpromax@poczta.onet.pl
3 listopada 2011

Jeżdżę nad to jezioro od kilku lat, kilka razy w roku, głównie spining. Nastawiam się na szczupaka i nie jestem zawiedziony, uważam że jest go całkiem sporo i to grubszego, od kilograma wzwyż. Największego złowił znajomy 9,4 Kg ale takich 3-5 Kg widziałem i złapałem sporo. Chlapaków do 50 cm. nie liczę, bo można nałowić ich dużo. Cała tajemnica to wiedzieć gdzie i na co, ale do tego już niech każdy dochodzi sam. Z politowaniem patrzę na niedzielnych wędkarzy, którzy przyjeżdżają na kilka dni i spodziewają się wielkiej ryby nie znając jeziora. Ja swoje "frycowe" zapłaciłem, mam szacunek do tego jeziora i wiem że można tu złowić pięknego szczupaka. Co do okonia, to traktuję go jako przyłów i nie jest obiektem mojego zainteresowania. O sandaczach tylko słyszałem, podobno były.
Pozdrawiam.

Mirko mirluc11@wp.pl
25 sierpnia 2010

Piękne,duże jezioro ale niestety zanieczyszczone.Właśnie nie dawno wróciliśmy z 10-dniowego pobytu.Co do ryb,nie jestem co prawda"moczykijkiem"ale z obserwacji łowiących wędkarzy wywnioskowałem że albo rzeczywiście ryb brakuje albo po prostu nie żerowały z powodu wysokiej temperatury wody ok.27 st.C.Ale mimo wszystko chciałbym tam jeszcze kiedyś powrócic.

ZDZICH cezar8@poczta.onet.pl
29 lipca 2010

Właśnie wróciłem z wyprawy wędkarskiej na tym jeziorze, wnioski:
1. Jezioro ogołocone z większych ryb, z pewnością istnieją, ale trafiają się bardzo rzadko. To jest również opinia miejscowego wędkarza.
2. Jezioro o kształcie owalnym, brak przybrzeżnych bagienek, co sprawia że jest bardzo monotonne. Przyjazne dla początkujących żeglarzy.
3. Z powodu nawet niewielkiego wiatru łatwo wpada w kołysanie, falowanie i wówczas próżno szukać zacisznych miejsc.
Podsumowując: Piękna okolica, zresztą jak i reszta Mazur. Więcej tam nie pojadę.
Pozdrawiam zachwyconych, ale oni powielają opinie innych niezorientowanych lub żyją zamierzchłą przeszłością.
Z rozmów miejscowych wynika, że rybacy przetrzepali jezioro i robią to nadal, choć ja wciągu tygodnia obecności rybaków ani sprzętu rybackiego nie stwierdziłem.

Marcel z woj. Śląskiego assasinm@gmail.com
19 lipca 2010

Jeżdżę nad to jezioro od 5 lat, na pole namiotowe w Przerwankach (między ZHP Otwock a Węgorzewo, i bardzo je polecam ;-] ). Jest pięknie, woda czyściutka - nawet raki są (!).
Co do ryb, to po kilkudniowym nęceniu jest dużo dużych (25 - 30cm) płoci. Jest także dużo krąpi, są też wzdręgi ~25cm (nie zdradzam miejsc, zanęt i przynęt z wiadomych względów). Są również okonie i szczupaki, ale na jakieś b.duże to raczej nie można liczyć. Słyszałem, że są węgorze i sielawy, ale żadnej z tych dwóch ryb nie miałem na haku. Widziałem też gościa, który złowił karpia, ale z tego co wiem, też nie ma ich tu zbyt dużo. Na rzece są też karasie.
Wyjątkowe jezioro, las, znajomi itd,..
Warto przyjechać, raj na ziemi :-)

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl