Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia | 178,5 ha (1955r.) ; 168 ha, 178 ha (1991r.). |
---|---|
głębokość | Maks. - 10 m ; śr. - 4,5 m. |
dno | Podobnie jak brzegi porośnięte roślinnością zanurzoną. Tam gdzie dochodzi światło bujne łąki podwodne. |
dostępność | Dobra praktycznie ze wszystkich stron. Dojechać można szosą z Mikołajek do Baranowa. W Zełwągach, po wchodniej stronie szosy widać jezioro. |
ośrodki | Pensjonat "Pod gwiazdami". |
kąpieliska | Dzikie zejścia do wody i liczne pomosty wędkarskie. |
wypożyczalnie | W okolicznych miejscowościach można pożyczyć łódke i inny sprzęt pływający. |
brzegi | Porośnięte bujnie roślinnością wynurzoną i podwodną. |
miejscowość | Zełwągi, Inulec, Mikołajki, Mrągowo. |
hobby | Windsurfing, iceboard (w pensjonacie "Pod Gwiazdami"), wędkarstwo (szczupak, okoń, sandacz, węgorz). |
miejsca | Rezerwat Jezioro Lisunie. |
podsumowanie | |
dodatkowe informacje | Jezioro jest długie na około 2,5 km i szerokie niemal na 1 km. Przez jezioro przepływa strumień o nazwie Śmietka. Dopływ z Inulca znajduje się na zachodzie, a wypływ do jeziora Głębokiego pod drogą i torami na wschodzie. Na jeziorze znajduje się kilka wysepek, w tym jedna spora - Wągieł. |
inne | Po niemiecku nazywane Schnittker See (1940r.), Inulz See (1928r.), Inoltz (1663r.). Inna nazwa to Inułc. |
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
pawe ł p.lasica@sokrates-odszkodowania.pl
25 października 2012
ma ktos moze kontakt do taniego noclegu nad inulcem z zejsciem do wody dla łódek? jakas przyczepa kempingowa itp prosze o info.
redjin redjin.pz@gmail.com
3 sierpnia 2012
jezioro jest na dzień dzisiejszy królestwem kłusowników wszelkiej maści. od tych z siatą, po tych ze sznurami. (pozdrawiam dwóch baranów którym zniszczyłem ok 300m sznury sztuk dwie. stawiali w biały dzień). jeszcze w 2010 było ok, a teraz bardzo ciężko o cokolwiek...
Grzegorz tym112@wp.pl
20 stycznia 2012
witam wszystkich ciekawe jeziorko szczupaczek powoli się odradza mieszkałem w Inulcu przez 12lat a teraz mnie ciągnie w tamte strony pozdrawiam.
sabrio sawicki27@go2.pl
16 sierpnia 2011
Tam jest tylko leszcz jak się trafi okonek czy wegorzyk jesienią trochę szczupaka, ale kłusownicy robia swoje
Salmo_Salar salmo_salar@poczta.onet.pl
7 marca 2009
Powiedziałbym raczej, że wielkie szczupaki, leszcze i węgorze. Widziałem jakie to były szczupaki, piękne ikrzyce z którymi... nie wiedzieli co zrobić!! Jak ma być normalnie, jezioro łatwo wytłuc bo jest na ogół płytkie. Piękne szczupaki znikają, to samo się tyczy innych gatunków. Ziarnko do ziarnka... na degradację Mazur składają się rybacy, bezmyślni turyści, motorowodniacy, ludzie bez umiaru którzy mają jedynie kase przed oczami... Walczmy o drobne rzeczy, wtedy możemy wygrać wojnę!