Dodano: 4 listopada 2004
Łyna to również ciekawy szlak kajakowy o dużej różnorodności i rozmaitym stopniu trudności (między jez. Ustrych a wsią Ruś rzeka ma charakter górski).
Nad tą rzeka położone są miasta Olsztyn, Dobre Miasto, Lidzbark Warminski, Bartoszyce, Sępopol w Polsce i Frydląd ( niem. Friedland, ros. Prawdinsk), Allenburg (ros. Drużba), Welawa (niem. Wehlau, ros. Znamieńsk).
Łyna jest pracowitą rzeka. Po polskiej stronie woda rzeki napędza turbiny pięciu elektrowni. Największa siłownia wodna na tej rzece jest niestety po stronie rosyjskiej we Frydlądzie. Pochodząca z początków XX wieku siłownia wodna wiele lat po wojnie była dewastowana przez Rosjan, lecz ostatnio ponownie ja wyremontowano. Cofka jeziora zaporowego tej hydroelektrowni sięga miasta Sępopol. (M. Jurak PTTK)
U źródeł rzeki - rezerwat erozji wstecznej.
Po niemiecku rzeka nazywana jest Alle, Alla. W 1308 roku mówiono na nią Alne, a w 1251 roku Alna.
szerokość | 8 - 20 m. |
---|---|
głębokość | 1 (1,5) - 2,5 m. |
klasa czystości | Źródła zanieczyszczeń: pola uprawne: subst. mineralne, ścieki miejskie i przemysłowe: oczyszczalnia w Olsztynie, oczyszczalnia w Dobrym Mieście, oczyszczalnia i mleczarnia w Lidzbarku Warmińskim, oczyszczalnia w Bartoszycach. Dodatkowo istnieje dopływ ścieków z Stawigudy, Smolajn, Gągławek, Rogóża, Pilnika, Sępopola, Lisek i Masun. Stan wody na granicy naszego Państwa (1999r.):
|
źródła | Wieś Łyna i Orłowo, na wysokości około 160 m n.p.m. |
dorzecze | 7125,6 km2, w Polsce 5777 km2. |
dopływy |
Opracował: Robert Kostecki z Pasłęka |
ujście | Granice przekracza w Stopkach, uchodzi do Pregoły w Rosji. |
roślinność |
|
dodatkowe informacje | Łyna – ta najdłuższa rzeka Warmii i Mazur nie płynie w całości w Polsce. Jest to interesujący ciek wodny począwszy od źródeł, które usytuowane są w malowniczym wąwozie. Spacer tam ułatwia znakowany szlak pieszy, pozwalający zwiedzić rezerwat erozji wstecznej.
Łyna to również ciekawy szlak kajakowy o dużej różnorodności i rozmaitym stopniu trudności (między jez. Ustrych a wsią Ruś rzeka ma charakter górski). Nad tą rzeka położone są miasta Olsztyn, Dobre Miasto, Lidzbark Warminski, Bartoszyce, Sępopol w Polsce i Frydląd ( niem. Friedland, ros. Prawdinsk), Allenburg (ros. Drużba), Welawa (niem. Wehlau, ros. Znamieńsk). Łyna jest pracowitą rzeka. Po polskiej stronie woda rzeki napędza turbiny pięciu elektrowni. Największa siłownia wodna na tej rzece jest niestety po stronie rosyjskiej we Frydlądzie. Pochodząca z początków XX wieku siłownia wodna wiele lat po wojnie była dewastowana przez Rosjan, lecz ostatnio ponownie ja wyremontowano. Cofka jeziora zaporowego tej hydroelektrowni sięga miasta Sępopol. (M. Jurak PTTK) U źródeł rzeki - rezerwat erozji wstecznej. Po niemiecku rzeka nazywana jest Alle, Alla. W 1308 roku mówiono na nią Alne, a w 1251 roku Alna. |
budowle | Śiłownie wodne czyli elektrownie:
|
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
Henryk Falkowski falk_65@tlen.pl
23 grudnia 2006
Gdyby zadbać o nią i dopływy mogłaby być wędkarsko ciekawsza od Pasłęki. Dużo by pisać - kawał wody.Może nie powróci się do koncepcji budowy paru elektrowni wodnych między Bartoszycami a Lidzbarkiem ! Ciekawe czy Rosjanie wybudowali przepławkę w tej odbudowanej elektrowni ? Pytanie natury retorycznej.
Olku - Kaliningrad, Rosja o.l.e.g.u.s@mail.ru
22 sierpnia 2006
Czasami wiosluje kanadyjka od Prawdynka do Znamenska no i dalej do Pregoly. Po stronie rosyjskiej rzeka tez jes dosc czysta, ale krotka dla kajakarzy - mozna ja przelynac za 2 dni. Moge wyslac zdjecia do tej strony, zeby panstwo mogli obejrzec strone rosyjska.
Tomasz Borys, Sępopol nighed@interia.pl
29 czerwca 2006
Głębokość Łyny sięga nawet 8m przed jej ujściem a nie 2 jak jest na wstępie. Co do wędkarzy śmieciarzy to się zgadzam, bo sam wędkuję i widuję co nieco. A rybostan.. :)) żeby inne rzeki miały taki... jakiś laik pisał o jednej płoci.. pozdrawiam
Ewa Kowalska egpkow@poczta.onet.pl
9 maja 2006
Piękne zdjęcia. Byłoby wspaniale gdyby ułożyć je w kolejności np. od źródeł w stronę ujścia.
kolaska kolastrakker@interia.pl
12 września 2005
Gnać wędkarzy - syfiarzy którzy pozostawiają po sobie rozmaite śmieci flaszki opakowania itp. W weekend byłem tam dwa razy i zabierałem ze sobą ryby i śmieci innych. Polecam lekturę regulaminu APR na temat czystości łowiska drodzy koledzy. Przechodnie również mogliby zwracać uwagę by nie pozostawiać pamiątek po sobie. Czy to miłe jechać na spacerek na wysypisko?