Dodano: 4 listopada 2004
Rzeka płynie przez jezioro Kraksy, Dadaj, Tumińskie, Pisz, Wadąg, na terenie Pojezierza Mrągowskiego i Olsztyńskiego.
Na wysokości miejscowości Wadąg, na lewym brzegu znajduje się sztuczna wyspa, którą wybudowano wykorzystując starorzecze.
W okolicach Kiezlin, po lewym brzegu rzeki biegnie szlak Diernowa, a na prawym brzegu znajduje się kontrowersyjny "Głaz Diernowa" upamiętniający wyczyn sowieckiego "bohatera", którego istnienie jest bardzo wątpliwe.
Wadąg, | klasa czystości | W okolicy ujścia do Łyny wody Wadąga zakwalifikowano do II kl. czystości (Różański i wsp. 2001):
|
|---|---|
| źródła | Jezioro Wadąg (właściwa rzeka Wadąg) lub Kanał Dymer biorący początek w okolicy Dźwierzut (jeśli przyjmiemy za rzeką Wadąg - Kanał Dymerski, Dadaj, Pisę Warmińską i Wadąg). |
| dopływy | Wipsówka, Kanał Kiermas, Maruny. |
| ujście | Rzeka Łyna - lewobrzeżny dopływ. |
| dodatkowe informacje | Za całą rzekę Wadąg czasami przyjmuje się system cieków wodnych począwszy od Kanału Dymerskiego, przez rzekę Dymer, Dadaj, Pisę Warmińską, no i oczywiście wypływającą z jeziora Wadąg rzekę Wadąg. Rzeka płynie przez jezioro Kraksy, Dadaj, Tumińskie, Pisz, Wadąg, na terenie Pojezierza Mrągowskiego i Olsztyńskiego. Na wysokości miejscowości Wadąg, na lewym brzegu znajduje się sztuczna wyspa, którą wybudowano wykorzystując starorzecze. W okolicach Kiezlin, po lewym brzegu rzeki biegnie szlak Diernowa, a na prawym brzegu znajduje się kontrowersyjny "Głaz Diernowa" upamiętniający wyczyn sowieckiego "bohatera", którego istnienie jest bardzo wątpliwe. |
| budowle | Między jeziorem Wadąg, a Łyną znajdują się dwie elektrownie wodne: w Wadągu (przenoska prawym brzegiem) i w Kiezlinach (przenoska prawym brzegiem). |
| zlewnia | 1226,8 km2, 1194,6 km2. |
| piśmiennictwo | |
| lokalizacja |
Komentarze
Piotr z Waszawy piotr.jezierski@cios.gov.pl
12 czerwca 2007
Wadąg był kiedyś bardzo dobrym łowiskiem pstrągowym. Jednak kiedy studiowałem na ART w Olsztynie (do 1993 r.) żyły już tam niedobitki potokowca. Jednak sam widziałem pstrąga potokowego ok. 50 cm złowionego przez miejscowego wędkarza i sam takiego rok później złowiłem. Działo się to w górę od głazu Diernowa na długim głębokim, kamienistym bystrzu. Gdy oglądałem aktualne zdjęcia tego odcinka chciało mi się płakać. Przed budową elektrowni wodnej w Kieźlinach nie było tam tak płytko, a kamienie wystawały tyko blisko brzegu.. Pamiętam piękne bystrze na zakręcie rzeki usłane różnokolorowym żwirem i niemal "skandynawski" urok tego miejsca. Budowa elektrowni spowodowała cofkę na rzece w kierunku m.Wadąg i wysuszenie koryta poniżej piętrzenia. Termika rzeki też na pewno ulległa zmianie. A kilkanaście lat temu nauczyciele z ART organizowali tam wycieczki dydaktyczne dla studentów, żeby pokazać pokazać jak wygłąda fauna bezkręgowa bystrej rzeki i krasnorost Hildebrandtia.Nikt mnie nie przekona, że MEW to źródło czystej energii. Spece od małej retencji też niech lepiej zamilczą.Do tego ta psiarnia na brzegu.... A lokalnym służbom ochrony przyrody i olsztyńskiemu ZO PZW należy tylko pogratulować skutecznej walki o najpiękniejszy zakątek w okolicach Olsztyna. A można tam było stworzyć tam takie piękne łowisko komercyjne, podobne do fińskich "koski". A co teraz mamy ? Tylko muliste bajora i gdzieniegdzie płyciochę.
Asia M joannam76@tlen.pl
14 lutego 2007
Mieszkam w Kieźlinach, a Wadąg to moim zdaniem jedna z piękniejszych rzek jakie widziałam i jakimi spływałam. Najfajniejszy odcinek na kajak to od elektrowni w Kieźlinach do końca rzeki tj. do połączenia z Łyną. Momentami płyciutko, ale za to szybki nurt i moc wrażeń. Dalej również polecam. Spływałam do Lidzbarka Warmińskiego. I szczerze mówiąc do Dobrego Miasta spływ ma sens - dalej to już tylko kotłowanie się w śmieciach. Między D.M. a L.W. naliczyłam jakieś 6 lodówek o mniejszym sprzęcie Agd i RTV nie wspominam. Zawsze zabieram znależione śmieci podczas spływu ale tam to NIE MOŻLIWE bo po prostu jest tego za duzo. Pozdrawiam wszystkich miłośników Wadąga!!
piotrek djhoorn@op.pl
12 listopada 2006
do KAROLEVSKY
witam
jestem z olsztyna
podpowiedz gdzie Lowic na wadagu z efektami
moja matka przenosi sie do Slup, wiec bedac u niej bede mial jezioro pod domem
ale jak z rzeka?
uwielbiam rzeki
w tym roku walnalem szczupaka 3,80 na Bugu
pozdro
odpisz w paru slowach
pozdro
djhoorn@op.pl
bogdan Kobylinski betko31@gazeta.pl
17 grudnia 2005
miałem wielką i niezaprzeczalna przyjemność pokonać kajakiem trzykrotnie różne odcinki Wadąga. dla pieprzu dodam, że dwa razy zimą 2005 roku - na początku lutego od Kieźlin do elektrowni przy ujściu do Łyny, na początku marca odcinek tzw Pisy Warmińskiej od jeziora Pisz do Barczewa i w maju od jez Dadaj do barczewa. niestety los nie pozwolił na zrobienie odcinka kanału św Elżbiety i połączenia szlaku w całość. Rzeka cudowna, malownicza i urozmaicona, aczkolwiek bezpieczna przy odrobinie zdrowego rozsądku. zdjęcia z wyprawy zimowej Kieźliny - Łyna na stronie www.kajaki.chaberkowo.pl - nie wiem czemu pod datą 06.03.05 ale niech tam . polecam szlak. dla wędkarzy - choć mało się na tym znam - bardziej pasuja wspomnienia ze strony powiatu olsztyn: barczewo
Salmo_Salar salmo_salar@poczta.onet.pl
17 stycznia 2005
Jeżeli ktoś ma zdjęcia rzeki (szczególnie interesują mnie zdjęcia wędkarskie) to niech prześle meilem. Jeżeli łowiliście tam to skontaktujcie się przez pocztę lub przyjdźcie na czat pogawędek wędkarskich.
Z góry dziękuję.
