Strona główna - artykuły

Dodano: 22 lipca 2006
Ludzie mają taki zwyczaj, że szukają atrakcji daleko od swojego miejsca zamieszkania. Ornitolodzy (choć oczywiście nie wszyscy) nie są tu wyjątkiem. Rzadsze gatunki ptaków kojarzą najczęściej z dzikimi i odludnymi terenami. I kiedy mają ochotę popatrzeć np. na bociana czarnego czy bielika, to pakują plecak i często wyjeżdżają nad wielkie jeziora i w puszczańskie ostępy. A tymczasem coraz więcej dzieje się na Wiśle. W Toruniu i okolicy miastem zostały zlokalizowane dwa nowe stanowiska. Miałem w tym swój skromny udział, choć nie obyło się bez podpowiedzi. Ale po kolei …
Temat dotyczy bociana czarnego i bielika. Nie bardzo mogłem uwierzyć w to, co widzę, kiedy pewnego majowego popołudnia tego roku zobaczyłem niemal w samym centrum Torunia bociana. Cóż w tym dziwnego, skoro Polska „bocianami stoi”? Bocianów, to niewątpliwie u nas jest dostatek pod warunkiem, że nie nazywają się hajstra! A te od lat należą do rzadkości. I właśnie hajstrę vel bociana czarnego ujrzałem tego majowego dnia! A nie miałem kłopotu z rozpoznaniem gatunku, bo całe skrzydła od spodu miał czarne i kontrastował z nimi biały brzuch. Pokrążył chwilę na polami i znikł w okolicach ruin zamku Dybowskiego położonych naprzeciw starówki po drugiej stronie Wisły. Jakby nie spojrzeć, to prawie centrum miasta!
Drugie bliskie spotkanie z hajstrą zanotowałem może z tydzień później, niedaleko wyżej opisanego miejsca. A było to na końcu kępy bazarowej (która jest rezerwatem) w okolicach działek na Rudaku. Tutaj bocian wyskoczył nagle zza drzew. Niskim lotem przemknął niemal obok mnie. Wyraźnie dojrzałem jego czarną szyję, co ostatecznie utwierdziło mnie w przekonaniu, że mamy w „piernikowie” nowe stanowisko hajstry (oczywiście nie zakładam lęgu w samym centrum miasta, bo bociany czarne potrafią odlatywać daleko od swojego gniazda. Ale Toruń stał się niewątpliwie częścią jego rewiru).
Trzeci kontakt z tym niecodziennym i stroniącym od ludzi (!) gatunkiem miał miejsce już kawałek drogi poza granicami miasta. Tam obserwowałem go przez lunetę po drugiej stronie Wisły. Ponownie zwróciłem uwagę na ciemne od spodu skrzydła oraz nisko pochyloną w locie głowę, wyraźnie poniżej grzbietu (w przeciwieństwie do naszego pospolitego boćka białego który wyciąga ją w jednej linii z grzbietem). Bocian czarny wylądował na tamtejszych polach i już go więcej nie zobaczyłem. To było jak na razie moje ostatnie spotkanie z hajstrą przy Wiśle.

Z bielikiem też miałem dużo szczęścia. W roku 2005 zgłosiłem się do nadleśnictwa z pozwoleniem na dokonywanie kontroli gniazd gatunków tzw. strefowych. Luźna pogawędka z nadleśniczym była dla mnie bardzo owocna. Dowiedziałem się, że nad jednym z wędkarskich stawów pod Toruniem kręcą się stare bieliki. Niedługo potem sterczałem już tam z lornetką. Pierwsze dwa podejścia były spalone. Zacząłem trochę kombinować. Doszedłem do wniosku, że skoro obok stawu płynie sobie Wisła, to tam chyba mam większe szanse na spotkanie z bielikami. I nie myliłem się. Pierwszy raz zobaczyłem nasze herbowe drapieżniki nad rzeką dokładnie 10.06.2005r. Do dziś je tam na tym odcinku Wisły widuję. Czasem parę lub samotnego starego orłana (za pierwszym razem 2 pary!).
Niesamowity jest widok krążącego w blasku czerwcowego słońca dojrzałego bielika na polami czy Wisłą, gdy w tle widać miejskie wieżowce! Jeszcze na początku lat 90-ych byłoby to nie do pomyślenia. I nic dziwnego, bo wtenczas było ich trochę ponad 200 par a teraz jest około 700.

Dodam jeszcze tylko, że obydwa gatunki są już oficjalnie zarejestrowane w bazie danych Komitetu Ochrony Orłów. Czyż więc nie lepiej najpierw dobrze przejrzeć swoje najbliższe okolice, zanim wyruszy się w puszcze?

Mariusz Tkacz
Wróć do listy artykułów

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl