Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia | 141 ha, 135 ha |
---|---|
głębokość | 9 m |
dostępność | Łąki, tereny podmokłe, pastwiska, pola. |
ośrodki | Płatne pole biwakowe, jezioro objęte strefą ciszy. |
brzegi | Wysokie, strome. |
miejscowość | Czarny Kierz, Lidzbark Warmiński. |
hobby | Przepływa rzeka Symsarna łącząc je z jeziorem Blanki, wędkarstwo (jezioro sandaczowe). |
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
NEL
12 maja 2005
To nieprawda co tu jest napisane!Mieszkam tu od urodzenia i nie narzekam na towarzystwo.Jeśli ktoś umie łowić ryby to złapiebardzodużotych ryb!Ktoś kto tutaj jest lub był zaledwie dwa tygodnie niemoże tego oceniać!Dla mnie
ważne jest to,że jest czyste jezioro i rzeka.
Anna Janiec e-mail: anna.janiec@international.hochtief.de
20 kwietnia 2005
Droga stynko
Właśnie przeczytałam Twój komentarz w internecie i śpieszę dowiedzieć się czegoś więcej. Mam zamiar pojechać nad jezioro Symsar do domków campingowych, ale obawiam się, że może to być TEN ośrodek, o którym piszesz.
Proszę o pilną informację o jaki ośrodek wczasowy chodzi, bo jadę tam pierwszy raz i nic nie wiem. Mąż jest wędkarzem i raczej wolelibyśmy uniknąć hałasów i pijanego towarzystwa. Gdzie dokładnie ten ośrodek leży, lub jeśli wiesz, napisz proszę jak się nazywają jego gospodarze, czy nie czasem Komorowscy?
warmiak woka@konto.pl
27 listopada 2004
Potwierdzam wszystko się zgadza - ośrodek to koszmar. Mimo, że mieszkam w południowej Polsce, przyjeżdzłem nad to jezioro od kilkunastu lat, rok 2004 był ostatnim... Jeśli gospodarze nie postarają się, by to miejsce było miejscem autentycznego wypoczynku, to stanie się tym, czym już jest - meliną pod gołym niebem, gdzie alkohol leje się szeroką strugą, wrzaski, krzyki, głosna muzyka od rana do ...rana. To nie jest miejsce dla czasowiczów. A ryby.... ponoć są, ale jeśli udało mi się coś złapać, to często było z tasiemcem.... Gdybyś ktoś się radził, czy wybrać się nad to jezioro, to oczywiście odpowiem TAK, ALE z dala od ośrodka
stynka ecwikla@op.pl
9 października 2004
Jezioro Symsar jest niezwykle urokliwe, choc niewielkie. Można w nim złapać pięknego lina, przyzwoitego leszcza, ładną płoć. Gorzej ze szczupakiem. Zębaty siedzi głęboko i z brzegu trudno go siegnąć. Nad jeziorem gniazdują łabędzie i inne ptaki wodne w dużej liczbie. W okolicy na prawie kazdym dachu bocianie gniazda. Świt witają żurawie. W lesie grzybów, poziomek i malin moc. Gościnni gospodarze we wsi Blanki. Byle daleko od ośrodka wypoczynkowego - i można spędzić wakacje zycia. Koledzy wędkarze - serdecznie polecam jeśli szukacie ciszy, spokoju i ryby. Atrakcji dostarczy także zapomniana rzeka Symsarna. Chętnie podzielę sie wiadomosciami.