Dodano: 4 stycznia 2010
powierzchnia | 22,7 ha (1955r.) ; 18,5 ha, 20 ha (1991r.). |
---|---|
głębokość | Maks. - 3,5 m ; śr. - 1,8 m. |
dorzecze | Śmietka. |
dostępność | Dobra. Dojechać można szosą z Ukty do Piecek przez Lipowo. Kilkaset metrów za skrzyżowaniem do Lipowa, po prawej stronie szosy znajduje się południowy brzeg jeziora Majcz Mały. |
ośrodki | Brak. |
kąpieliska | Dzikie zejścia do wody i sporo pomostów. |
wypożyczalnie | Brak. |
brzegi | Otoczone niewielkimi kompleksami leśnymi. Zarośnięte wąskim pasem trzcin. Południowy brzeg podmokły co utrudnia dostęp do wody. |
miejscowość | Lipowo, Lisunie, Zełwągi, Kosewo Górne, Piecki, Bobrówko. |
hobby | Krajoznawstwo. |
miejsca | Rezerwat Strzałowo, Leśniczówka Piersławek, Rezerwat Jezioro Lisunie. |
podsumowanie | |
dodatkowe informacje | Majcz Mały ma połączenie przez niewielki ciek (strumień o nazwie Śmietka), w południowo-wschodniej części z jeziorem Majcz Wielki. |
inne | Po niemiecku nazywany Kleiner Maitz See (1928r.). |
piśmiennictwo | |
lokalizacja |
Komentarze
Radziej Silence_night@vp.pl
4 lipca 2010
Witam wszystkich moczykiji !Chcialbym tym razem napisać coś odnośnie stanu ryb w tym zbiorniku.Najchetniej preferuje połowy lina ,karasia srebrzystego i wzdręgi,w okresie od połowy maja ,do końca lipca.Moim rekordem jest 14 linów (wszystkie powyzej 36 cm) od godziny 17 do 22 na jedna wędke z pomosty z dystansu 2 m na głębokosci poniżej 1 m na pinke.Nęce wyłącznie ziemiakami z dodatkiem suszonego torfu.Smieszą mie kometarze ze sytuacja rybostanu w tym jeziorze z roku na rok jest gorsz !Piszą to ludzie którzy przyjezdzają co roku jak pisza od pietnastu lat! A ja sie pytam i co z tego ja łowie na tym zbiorniku od urodzenia i nie było sytuacji żebym wrucił do domu bez niczego albo z drobnicą .Trzeba łowic systematycznie wiedzieć gdzie, kiedy , i co łowić. Kiedyś wszyscy byli mniesi i głupsi a zato wszystko było większe i mądrzejsze.Rybacy jesli przyjerzdzają to raz w roku w kwietniu albo w maju i raczej nie są zachwyceni z połowu wyciagają ok 25kg ryb i co z tego sie pytam? lepiej idzie kłusownikom! Żeby łowic i złowic trzeba sie nastawić na to że to troche wymaga cierpliwości i pracy trzeba włorzyć (necenie) a efekt murowany.Ajesli ktos oczekuje że po pierwszym zarzuceniu wędki wyciągnie 5 kg szczupaka niech sobie daruje i jedzie do rybaczówki do Mrągowa!Pozdrawiam!
Emilia Wieczorek emi02045@wp.pl
4 kwietnia 2010
w Majczu został zatopiony samolot ale bez obawy to stało0 się jeszcze w czasach wojennych hahahahah pozdrowienia od mieszkanki Majcza
pazur owczarek9525@inMail.pl
27 sierpnia 2009
Niestety. Sytuacja rybostanu w Jeziorze Majcz jest z roku na rok gorsza. Z ogromnej populacji lina pozostało niewiele - dzięki rybakom, którzy co roku odławiają te wspaniałe ryby. Drapieżników też ne pozostało za wiele - raz na jakiś czas trafi się szczupak 2kg, a poza tym to same tzw. trzciniaki. Duży okoń to nielada rzadkość. Dlaczego wszystko co dobre musi mieć w Polsce swój koniec? Jezioro jest mi znane bardzo dobrze pod każdym względem - od 15 lat mam przyjemność wędkować na tym akwenie. Uważam, że Majcz Duży jest jednym z najpiękniejszych jezior na Mazurach - o ile nie najpiękniejszym. Obecnie poziom wody jest bardzo wysoki. Co się dzieje z drzewami w zatoce, obok pomostu leśniczego... Nic dobrego to nie wróży.
Pozdrawiam wszystkich gości Lipowa i zapalonych wędkarzy. Osoby preferujące inne metody połowu - niech siatki i kusze zostawią w domu i kombinują na innych jeziorach!
Radosław Wieczorek silence_night@vp.pl
15 marca 2009
Nie moge napisać kto dokladnie odprowadza scieki pniewarz spotkał bym sie z oburzeniem co to nie ktorych mieszkanców.Ale chciłbym napisac cos na temat tego jeziora ,a mianowicie wystompiła niewielka przyducha zbiornika.Tak tez w tym roku miejmy nadzieje na zmiejszenie sie ilosci glonów ale i stanu okonia ktory jest niesamowity.Pamietajmy tez ze na tym zbiorniku zyja bobry,nutrie,wydry co za tym idzie przgnał bym aby nie którzy wedkarze ale i nie tylko dali im spokuj.Pamietajmy tez ze na tym jeziorze jest prawnie ustanowiona strefa ciszy,ale przyjezdni o tym nie maja zielonego pojecia.Mam tez dobre nowiny populacja Karasia jezornego rosnie w siłe !
kormoran mazurski michalak.andrzej@interia.eu
3 lutego 2009
szkoda Panie Radosławie, że Pan nie napisze kto odprowadza te ścieki. Zależy mi też na czystości tego akwenu ponieważ corocznie tam jestem. Pozdrawiam Sylwka i Panisko