Dodano: 4 stycznia 2010

Zbiornik znajduje się na wysokości 139 m n.p.m., na Pojezierzu Mrągowskim.

powierzchnia 954 ha (Leyding 1959). 866 ha, 869,3 ha (Choiński 1991).
głębokość Maks. - 26,5 m (Olszewski, Paschalski 1959). Maks. - 38 m, śr. - 8,2 m (Choiński 1991).
klasa czystości Analiza układu tlenowego w dwóch plosach - Jarzęba i Płaszczka wykazała zanikającą mezotrofię jeziora (Olszewski, Paschalski 1959).
W 1997 roku wody jeziora zakwalifikowano do III klasy czystości i II kategorii podatności na degradację (WIOŚ 2005).
ryby wzdręga, sielawa, płoć, okoń, lin, leszcz, krąp, karaś, szczupak, węgorz
dno Liczne głęboczki i wypłycenia, które porasta roślinność zanurzona (rdestnica, rogatek, moczarka) tworząca łąki podwodne.
dorzecze Rzeka Sawica - Omulew - Narew - Wisła.
użytkownik rybacki Okręg Mazowiecki Polskiego Związku Wędkarskiego w Warszawie
dostępność Jezioro dobrze dostępne. Otoczone głównie przez łąki, lasy i pola. Bardzo dobry dostęp do wody w ośrodkach wypoczynkowych i na polach namiotowych. Liczne małe pomosty wędkarskie i większe keje przy ośrodkach wypoczynkowych.
ośrodki liczne ośrodki wypoczynkowe, pensjonaty i zabudowa letniskowa.
kąpieliska W ośrodkach wypoczynkowych oraz "dzikie" plaże wokół jeziora.
wypożyczalnie Wypożyczalnie w ośrodkach wypoczynkowych (żaglówki, łodzie, kajaki, rowery wodne).
brzegi Urozmaicona linia brzegowa. Brzegi pagórkowate, miejscami wysokie i strome. W większości płaskie, łagodnie wzniesione. Porośnięte nierównomiernie (trzcina, pałka szerokolistna). Pagórkowate tereny morenowe wzdłuż całego brzegu wschodniego i przy krańcu północnym są wykorzystywane rolniczo. Wzdłuż zalesionego brzegu zachodniego i przy krańcu północnym liczne tereny bagniste i torfowiska niskie, a między jeziorem Grom i Sasek w lesie znajdują się trzy niewielkie zbiorniki wodne.
miejscowość Sasek Wielki, Szczytno.
hobby Wędkarstwo (zbiornik sielawowy - leszcz, płoć, szczupak, okoń). Jezioro należy do Zakładu Rybackiego Szczytno. W 2005 roku opłata za wędkowanie w tym zbiorniku wynosi 130 zł - z brzegu oraz 160 zł - z łodzi i lodu.
Kajarstwo (odpływ na południe do rzeki Saska, którą jezioro łaczy się z jez. Gromskim - szlak kajakowy). Wypływ kajakiem do Strugi Saskiej przy krańcu południowym (wieś Jęczniki) utrudniony - pod mostkiem na szosie - masa żelastwa i rupieci. Stuga łącząca Sasek z Gromem jest bardzo płytka, podobnie jak początkowy odcinek Strugi Saskiej - rzeczka Wierzbna - ok. 2 km do jez. Sędańskiego.
Ciekawe trasy rowerowe - zwłaszcza w okolicach Łysej Góry i Elganowa (warto wybrać się na wycieczkę do Pasymia).
miejsca Szczytno, lotnisko w Szymanach.
położenie Zbiornik znajduje się na wysokości 139 m n.p.m., na Pojezierzu Mrągowskim.
podsumowanie Tez duży akwen jest atrakcją zarówno dla kajakarzy jak i żeglarzy.
dodatkowe informacje Jezioro rynnowe, objęte jest strefą ciszy. W drodze Uchwały Rada Powiatu na podstawie art.41 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym oraz art.116 ust.1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska wprowadzono zakaz używania jednostek pływających z silnikami spalinowymi.
Zbiornik jest długi na około 12450 m.
Do jeziora dopływa kilka cieków, między innymi największy na północy, nazywany Dźwierzutką.
Zbiornik tworzą dwa wydłużone akweny, połączone wąską cieśniną. Posiada dwie niewielkie wyspy o pow. 1,2 ha (Grudniewski 1974):

  • pierwsza w całości porośnięta olchą, okresowo podtapiana w związku z podnoszeniem sie poziomu wody w jeziorze znajduje się w środkowej, najbardziej rozszerzonej części jeziora, w odległości około 400 m od zachodniego, zalesionego brzegu, naprzeciwko dawnej, nieistniejącej już osady mazurskiej Sasek (3 gospodarstwa);
  • druga, przy północnym krańcu jeziora, niedaleko Dźwierzut, pagórkowata i bezleśna (pozostałość moreny), na której Mazurzy wypasali przewożone łodziami stada owiec; z silnie rozwinięta linią brzegową, posiada liczne przesmyki, zatoczki i półwyspy.
Łączy się z jeziorami: Dźwierzuty, Fręcki, Małszeweckie, Młyński Staw.
Stanowi początek biegu rzeki Sawicy.
Powierzchnia zlewni całkowitej wynosi 171,8 km2 (WIOŚ 2005). W 1991 roku jeziorem administrowało PGRyb Olsztyn.
inne Po niemiecku nazywane jest Grosser Schoben See (1922), Szoben (1748), Schoben (1595), Soben (1352). Inne nazwy to Duzy Sask, Saskie Jezioro (Leyding 1959).
piśmiennictwo
lokalizacja

Komentarze

Monika J. monisia999@o2.pl
22 sierpnia 2009

Hmm... przez dwa dni wyjęliśmy 45 kg ryby... głównie leszcza (2,25 kg największy - większość ok 1,5 - 1 kg), kilkanaście grubych okoni - największy 0,7 kg, reszta drobniaki (te pływają nadal w jeziorze). Dla niedowiarków - zdjęcia na stronie "Antoniówki". Polecamy agroturystykę u znających jezioro i praktykujących tu wędkarzy. Pozdrawiam i polecam.

on cyberionx@wp.pl
13 sierpnia 2009

jezioro puste, powtarzam puste, widziałem sieci rybaków, sciagali niewód, czekałem 3 godziny na pomoscie do 24 w nocy. To woła o pomste do nieba

waraw wakarski6678@o2.pl
2 lipca 2009

nie ma ryb, bo wykłusowali wszystko , reszte sieciami wyłowili rybacy,pełno luda wszędzie, coraz głosniej na brzegach, nie ma ciszy i spokoju. Bardzo drogo w domkach dookoła a standard bardzo niski.

Monika J monia.j@poczta.onet.pl
17 kwietnia 2009

Witam
Byłam z rodziną na wakacjach w 2007r w domku letniskowym p.Ewy Mączyńskiej.Domek w porządku jezioro w miarę czyste,ale dno nieoczyszczone,dzieci pokaleczyły sobie stopy,pomost się walił, co kilka dni dokładali nowe deski.Ale mąż był chociaż zadowolony,bo nałowił sporo ryb,więc w 2008 pojechaliśmy tam jeszcze raz.Właścicielka wstawiła do domków telewizory,które nie odbierają ani jednego kanału i podniosła cenę.W domku ciągle psuła się lodówka,często brakowało prądu,więc ustaliliśmy z właścicielką, że płacimy po starej cenie.Po tygodniu bezczelna kobieta powiedziała,że nie będzie dokładać do naszych wakacji i wyprosiła nas.Wyszło nam na dobre bo w sąsiednim ośrodku zapłaciliśmy o 10 zł mniej za osobę.Nie polecam ośrodka p.Mączyńskiej

kordos666 kordos666@wp.pl
8 lutego 2009

Jeśli chodzi o zarybienia tegoż jeziora zapraszam tu: http://www.pzwokregmazowsze.icenter.pl/index.php?art_idp=93
W minione wakacje byłem w Kobyłosze po jakichś 15-20 latach od ostatniej wizyty. Jak każdy mi przyzna już nie ma ciszy, spokoju tak jak kiedyś tylko warszawskie miasteczko-wszystko co było zostało sprzedane. Byłem z dziadkiem który był wręcz tym zbulwersowany i stwierdził że już raczj tu nie przyjedzie (niestety bo do Kobylochy jeżdził co roku w latach 70-90 - stary wyjadacz). Ryb może i mało ale zdaje mi się że każdy wędkarz potrzebuje szczęścia (pozdrowienia dla niedzielnych "mistrzów" łowienia ryb - za dużo popisywania się pieniędzmi)
Jednak brak możliwości przypięcia silnika spalinowego do łodzi to powinno stosować się na jeziorach wielkości stawu a nie na bardzo duży akwen jakim jest Sasek

Nasza oferta | zobacz pełną ofertę

dysponujemy:
  • inwentaryzacją krajoznawczą regionu
wykonujemy:
  • aktualizacje treści turystycznej map, przewodniki
  • oceny oddziaływań na środowisko (Natura 2000)
  • oceny stanu ekologicznego wód (Ramowa Dyrektywa Wodna UE)
  • prace podwodne, poszukiwawcze
prowadzimy:
  • nurkowania zapoznawcze, turystyczne, szkolenia specjalistyczne
statystyki | realizacja : nesta.net.pl